4 stycznia poznaliśmy laureatów 85. Edycji plebiscytu Przeglądu Sportowego i telewizji Polsat. Zwycięzcą został Bartosz Zmarzlik, a drugą pozycję zajął Robert Lewandowski, a podium zamknął Paweł Fajdek. Dla wielu kibiców, a nawet bukmacherów takie rozstrzygnięcie głosowania czytelników PS było niespodzianką, a dla Was?
Na początek kilka danych statystycznych odnośnie głosowania na sportowca roku:
- Sportowcem, który wygrywał najczęściej w tym rankingu popularności jest Justyna Kowalczyk – 5 razy zajęła I miejsce,
- Najczęściej w pierwszej trójce razy były: Irena Szewińska oraz Stanisława Walasiewicz – po 8 razy,
- Lekkoatletyka dostarczyła 30 zwycięzców plebiscytu, a drugie w kolejności narciarstwo klasyczne – 13 laureatów. Tak bardzo popularna w naszym kraju piłka nożna wygrała „tylko” 3 razy.
- W tym roku łącznie pierwsza dziesiątka uzyskała 504 534 pkt, w 2018 – 339 976 pkt, a w 2017 roku – 441 719 pkt.
Czas przejść do konkretów. Zacznijmy od przedstawienia osoby laureata głosowania – 24-letniego zawodnika takich klubów żużlowych jak Stal Gorzów Wielkopolski, Slangerup Speedway Klub (liga duńska) oraz Elit Vetlanda (Liga szwedzka). Dla Zmarzlika ta wygrana była dużą niespodzianką. A jak sam dodawał w jednym z wywiadów, że po cichu liczył, żeby chociaż zakończyć ten ranking popularności wśród czytelników Przeglądu w pierwszej piątce. A tu trzeci raz w pierwszej dziesiątce i tym razem pierwsze miejsce! Zmarzlik jest trzecim żużlowcem w historii plebiscytu, któremu udało się wygrać. Pierwszy był Jerzy Szczakiel (1973), a następnie inna legenda „czarnego sportu” – Tomasz Gollob (1999).
Dla zawodnika Stali Gorzów Wielkopolski mijający rok był szczególnie udany. 3 wygrane, 1 drugie i 3. miejsce w 10 turniejach indywidualnych o Grand Prix pozwoliły mu, nie bez problemów, ale jednak sięgnąć po swój pierwszy w karierze tytuł w Indywidualnych Mistrzostwach Świata w żużlu w sezonie 2019.
Jak wspominaliśmy we wstępie ten wynik mógł zaskoczyć wielu fanów sportu w Polsce. Równie zaskoczony musiał być niejeden bukmacher online. Ale przeprowadźmy krótkie badanie, i sprawdźmy co z tej analizy faktów wychodzi. Spójrzmy na początek na statystyki: średnia frekwencja na meczu żużlowym w polskiej lidze to ok 11 tysięcy. Dla porównania w PKO Ekstraklasie wynosi to ok. 8 tys. Dalej, mecze w telewizji cieszą się większą popularnością wśród fanów czarnego sportu – 165 tysięcy widzów zasiada przed telewizorami by oglądać polski żużel, a „tylko” 105 tys. ogląda polską Ekstraklasę.
Tym samym kibice żużla w Polsce postanowili się zebrać i oddali wspólnie swój głos na Zmarzlika, a ten wygrał głosowanie. Otrzymał rekordową ilość głosów w postaci 98 327 pkt, to o 22 542 mniej niż drugi zawodnik w konkursie – Robert Lewandowski (75 785 pkt). Dla porównania w ubiegłorocznym rankingu popularności sportowców w Polsce, różnica między zwycięzcą Kamilem Stochem a Lewym wyniosła „zaledwie” niespełna 3 tysiące głosów.
Lewandowski w konkursie zajął 2. miejsce – już po raz trzeci w historii konkursu. Natomiast sam plebiscyt udało mu się wygrać w 2015 roku. Tym samym był pierwszym piłkarzem, któremu udała się ta sztuka w XXI. wieku. Ostatnim reprezentantem piłki nożnej, który wygrał ten ranking był Zbigniew Boniek (1982).
Trzecią pozycję zdobył nasz specjalista narodowy od rzutu młotem – Paweł Fajdek z 59 428 punktami.
Poniżej możecie znaleźć pełną dziesiątkę sportowców, którzy dostali się do top 10 85. Plebiscytu Przeglądu Sportowego, współorganizowanego wraz z telewizją Polsat.
Lewandowski zdeklasowany ? O takie środowisko żużlowe nic nie robiłem. Brawo! Brawo! Brawo! Niech piłkarską stronę Twittera nadal to boli.
Źródło: Przegląd Sportowy#SportowiecRoku pic.twitter.com/Wm9EuONy20
— Wojciech Kulak (@KulakWojciech) 5 stycznia 2020
źródła: https://sport.dziennik.pl/ https://pl.wikipedia.org/wiki/